POŻEGNANIE MATURZYSTÓW
Człowiek na świat przychodzi nagi i bezbronny,
Z głową równą rozumem kapuścianej głowie:
Wątłe są jego siły, kruche jak szkło zdrowie,
I tylko do łakomstwa i gniewu jest skłonny.
Z niemowlęcej poczwarki wylęga się chłopiec,
Istota niedojrzała jak zielone jabłko,
Książkę – źródło mądrości przeklina i kopie
I rad by, żeby życie było ciuciubabką.
Ziarno staje się kłosem, a chłopiec młodzieńcem.
Lecz cóż to jest młodzieniec? Rozhukana fala.
Chce gwiazd dostać, a skrzydła przy świecy opala:
Jako odlew stwardniały z wrzącego metalu,
Tak z młodzieńca mężczyznę urabiają lata.
Dopiero doświadczenie jak dłoń arcymistrza,
Doskonali człowieka długim znoju ciągiem:
Sąd jego coraz zdrowszy, dusza coraz czystsza,
Jak orzeł widzi kresy i ziemi, i nieba.
26.04.2013 uroczyście pożegnaliśmy naszych tegorocznych absolwentów. Po raz pierwszy uroczystość odbyła się w auli Instytutu Technicznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, a jej przebieg niczym nie odbiegał od gali oscarowej
Jesteś tutaj: ZSEM.EDU.PL POŻEGNANIE MATURZYSTÓW