Jesteś tutaj: ZSEM.EDU.PL Aktualności

  • 2018-10-28 Odsłonięcie pomnika Józefa Piłsudskiego

    Dziś 28 października 2018 odsłonięto pomnik Józefa Piłsudskiego

    Nie byłoby tego zaszczytu, gdyby nie wydarzenia z grudnia 1914 roku, kiedy dowódca Legionów Józef Piłsudski przejechał po dziurawym moście na Dunajcu…

    Marszałek Józef Piłsudski to człowiek legenda. Nazywany jest jednym z ojców uzyskanej w 1918 roku niepodległości.

    W uroczystościach brał udział Poczet Sztandarowy Szkoły, uczniowie, nauczyciele oraz pani Dyrektor Krystyna Rembiasz.

    Józef Piłsudski wjechał do Nowego Sącza, po zwycięskiej bitwie pod Marcinkowicami. Tak, wspominał tamte chwile:

    Tym razem wchodziłem do miasta bez poprzedniego ostrzeliwania. Wchodziłem spokojnie, jak za czasów pokoju. Przyjemne to było wejście do miasta — miałem tylko dużo kłopotu ze swoją kasztanką. Wysłałem do Nowego Sącza naprzód swoich ułanów, sam zaś maszerowałem z piechotą. Belina doniósł mi, że w mieście przygotowują specjalną owację na cześć moją i mego oddziału. Podjeżdżałem do miasta już wieczorem. Kasztanka już na most na Dunajcu, podziurawiony przez wybuchy, kręciła głową, uważając, że jest zanadto niebezpieczny dla jej szanownego istnienia.

    Za mostem — wjazd do ciemnej ulicy z nieprzyjemnie brzmiącym pod podkowami brukiem powiększył jej przykrości. Z trwogą nastawiła już uszy. Lecz wreszcie rynek. Jasno oświetlony, czarny od tłumu. Gdym się na nim na kasztance ukazał, rozległ się krzyk całego tłumu i padły pociski z kwiatów. Tego już było stanowczo za wiele dla mojej wiejskiej klaczy, zwinęła się pode mną i chciała uciekać od owacji. Nie mało mnie kosztowało, by ją po prostu wepchnąć na rynek. Szła przez szpaler ludzki ostrożnie, nieledwie zatrzymując się co parę chwil. Czułem pod sobą, jak nieszczęśliwe stworzenie szukało ucieczki. Musiałem kasztankę ciągle pchać naprzód, tak, iż po wyjeździe z rynku poznałem i ja, że owacja coś kosztuje. Czułem doskonale, że mam nogi, tak miałem je zmęczone.”
    /Józef Piłsudski/

    13 XII 1914 r. po bojach w okolicy Limanowej, Piłsudski wkroczył do miasta na czele 1 pułku Legionów. Już dzień wcześniej Nowy Sącz był miastem wolnym – zainstalowali się tutaj legioniści i żołnierze węgierscy. Kiedy dowódca wjeżdżał do miasta, jego koń – Kasztanka – nie chciała iść po dziurawym moście na Dunajcu. Dziś niewiele się zmieniło w tym względzie…. Most był jednak zniszczony od działań wojennych. W mieście przygotowano im owację godną wielkich zdobywców.

    Ponownie Nowy Sącz odwiedził w 1921 r., już jako Marszałek Polski, żeby odebrać przyznany mu jeszcze w 1916 r. dyplom honorowego obywatela miasta. Przez Nowy Sącz przejeżdżał wielokrotnie, w drodze do Krynicy, gdzie lubił odpoczywać wraz z córkami.
    Ostatnia wizyta Marszałka miała miejsce 30 stycznia 1928 r. Wizytował wówczas 1 Pułk Strzelców Podhalańskich, poprowadził też osobiście „grę wojenną” dla oficerów armii polskiej.

    Youtube

    nowysacz.pl